Totalny spontan... Szczerość do bólu...
Przepraszam 04.08.2006
Przepraszam
Za slowa, które ranily
Za czyny, które powodem lez były
Za mysli, które w czuly punkt trafily
Za uczucia, które dołować potrafily
Przepraszam
Szczerze, prosto z siebie
Co mnie skłoniło nie wiem
Poczułem taka potrzebe
Przepraszam
Za to jaki jestem i jaki byłem
Troche przeżyłem i podobno się zmieniłem
Przepraszam
Za te lzy uronione
Serce zalem przepelnione
Ze trzymałem swoja strone
Przepraszam
Ze widze to inaczej niż reszta
W glowie niepoznana mysl mieszka
Przepraszam
Czasem chciałem inaczej
Może kiedys pokaze
Cel tych wydarzen…
Przepraszam
Za to ze nie rozumiesz mnie
Za to ze gniewasz się
Na razie nic nie poradze
Przepraszam
To tylko ja
Taka nieznana postac
Przepraszam
Kocham być soba
Kocham swoja rodzine
Kocham wolnosc
Przepraszam
Offline